Autor Wiadomość
Rocket Queen
PostWysłany: Czw 7:30, 20 Sie 2009

Taa,te śmieszne sytuacje typu koszulka na lewą stronę,twarz niewiniątka z rumieńcami,majtki wrzucone za szafę Razz

No w sumie dobrze się skończyło,bo ja jestem szczęściarą i spadam na cztery łapy Wink
Revant
PostWysłany: Śro 20:45, 19 Sie 2009

Oj Rocket, wiem coś o tym...choć nas nie nakryto, acz zawsze było o włos Wink
Mam nadzieje, że skończy się to dobrze. Powodzenia Rocket! ^^
Rocket Queen
PostWysłany: Śro 20:27, 19 Sie 2009

Dla jednych to krótko,dla innych długo Wink Zależy od ludzi wszystko.My akurat jesteśmy pewni.

No z tym nakryciem to niby takie śmieszne,ale wtedy nam do śmiechu nie było Very Happy
Revant
PostWysłany: Śro 12:58, 19 Sie 2009

Sic! ^^ gratuluje Rocket, acz "już" zaręczeni? Od lutego razem? O_o powiem, że dość szybko...co do nakrycia przez rodziców...Hardcory jesteście Razz
Rocket Queen
PostWysłany: Śro 8:43, 19 Sie 2009

No to gratuluję Revant Very Happy

Ostatnio mieliśmy kryzys,ale nie taki typowy,tylko że rodzice moi nakryli nas na wiadomo czym i była mała afera,ale już się uspokoiło Very Happy

No,i po za tym,to jesteśmy zaręczeni.Zupełnie serio.Po mojej 18 planujemy się pobrać.Jego rodzina obiecała,że pomoże nam finansowo,zresztą on też zaczyna zarabiać dosyć dużo(regreser).

Jesteśmy ze sobą szczęśliwi,mamy bardzo harmonijny związek Wink
Revant
PostWysłany: Pon 19:21, 29 Cze 2009

Gratuluje Rocket Wink ja pomimo wielu ciężkich prób nadal jestem z tą cudowną kobitką, od października 2006 ^^
Rocket Queen
PostWysłany: Wto 10:51, 23 Cze 2009

Ehmm,temat odgrzewany,ale muszę powiedzieć,że jestem zakochana Wink Jesteśmy razem od lutego.
Red_Hot_Patka
PostWysłany: Sob 14:17, 18 Sie 2007

A mnie tam facet do szczescia nie potrzebny

Chociarz gdyby ten zajebisty punk z ostatniej klasy zwrocil na mnie uwage to bym nie miala nic przeciwko... Wink
California
PostWysłany: Wto 18:26, 10 Lip 2007

Aris napisał:
+Adeenah napisał:
Lilly napisał:
Nie uznaje czegoś takiego jak "chodzenie".
W życiu nie miałam "chłopaka", "dziewczyny" tym bardziej ^^


No... w sumie mogłabym się pod tym podpisać Wink Very Happy


Nuu wreszcie cos madrego w tym temacie. Wink


Wszystkie te cytaty do mnie pasują Very Happy Świetnie to ujęłyście, moje drogie Wink
Aris
PostWysłany: Pon 14:34, 09 Lip 2007

+Adeenah napisał:
Lilly napisał:
Nie uznaje czegoś takiego jak "chodzenie".
W życiu nie miałam "chłopaka", "dziewczyny" tym bardziej ^^


No... w sumie mogłabym się pod tym podpisać Wink Very Happy


Nuu wreszcie cos madrego w tym temacie. Wink
Lilly
PostWysłany: Pon 13:13, 09 Lip 2007

Też właśnie, w moim przekonaniu 'chodzić z kimś' to po prostu iść z kimś - nie ma innego znaczenia. ;]
+Adeenah
PostWysłany: Pon 6:39, 09 Lip 2007

No... bo co to wogóle znaczy "chodzić z kimś"? Całe to chodzenie jest raczej dla szpanu, albo się kogoś kocha albo nie ;]
Lilly
PostWysłany: Nie 23:54, 08 Lip 2007

To chyba jeden z niewielu moich racjonalnych poglądów. ahahaha ^^
H4C37
PostWysłany: Nie 18:40, 08 Lip 2007

Lilly napisał:
Nie uznaje czegoś takiego jak "chodzenie".
W życiu nie miałam "chłopaka", "dziewczyny" tym bardziej ^^
Jestem ciężkim człekiem więc będzie ciężko aczkolwiek może się ktoś znajdzie, w każdym razie narazie: 'nie dziękuję'. Za wcześnie.



no... racjonalne w sumie podejscie Razz
Suri
PostWysłany: Nie 11:26, 08 Lip 2007

Ha a ja zw swoim chodzę 2 tygodnie...Narazie jest ok Very Happy

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03