Wasza historia...

Papryczek

No witamy, witamy Cool

Słodka Papryka

Czytając posty widzę,że większość po DC oszlała

I ja was witam xD Fajnie ze nie jestem osamotniona Laughing

Sir Papryka

No więc ja też opowiem moją historię. Poznałam RHCP w 2001r. ponieważ mój wujek kupił płytę Californication i przez jakiś czas wtedy słuchał rhcp, nie ogarnęło mnie szaleństwo tym bardziej, że słuchałam najbardziej cukierkowego popu jaki może istnieć... czemu się dziwić?... miałam wtedy 9 lat... Powracając do sedna... Potem usłyszałam o rhcp po wydaniu płyty By the Way. Włączyłam Mtv, a tam teledysk "By the Way"... tego samego dnia wyciągnęłam mame do sklepu i kupiła mi płytę... Dostałam sząłu na punkcie tej piosenki, po prostu mi odbiło. Potem ucichło w między czasie przeleciałam Franz Ferdinand (byłam ich fanką znaczy sie przez jakiś rok) i w styczniu tego roku BUM! Znowu Rhcp, tak pożądnie, między innymi za sprawą Martusiag, która mnie sprowadziła na tą dobra redhotową ścieżkę Very Happy

The End.

Słodka Papryka

Widze ze mozna wyznaczyc dwie duze grupy: zaczarowani Dani California i będący pod wpływem brackich Razz

Ja zaliczam sie do tej drugiej grupy, moj bracki zawsze sluchal red hot, a czym skorupka za mlodu nasiaknie... On zawsze powtarzal ze mistrzostwem swiata jest plyta BSSM,ale mi nigdy nie chcialo sie tego sluchac

Zawsze zywilam uwielbienie do plyty Californiacation kiedy tylko uslyszalam tytulowy numer (mialam wtedy 9 lat), ktora jeszcze do niedawna byla jedyna plyta red hot ktora posiadalam i cala przesluchalam.
Pozniej ukladalo sie to tak, ze sluchalam papryk bardzo powierzchownie, ograniczalam sie raczej do singli

Do 15 lipca tego roku powiedzialabym ze poprostu bardzo lubie ten zespol. Nigdy jakos nie kusilo mnie zeby zaglebiac sie w ich historie, szukac informacji o czlonkach zespolu itp jak juz gdzies napislam przez 9 lat nie bylam w stanie zapamietac nazwiska wokalisty (sic!) Razz

Wszystko zmienilo sie po obejrzeniu relacji z koncertu w chorzowie
Teraz zglebiam ich tworczosc,co prawda powoli,jeszcze nie sluchalam niczego z czasow Slovaka,

od miesiaca nie ma dnia zebym nie sluchala redhotow i solowych plyt johna (narazie posiadam tylko2),prawie na pamiec znam BSSM, ktory uwazam za masterpiece

Wszystko poszlo bardzo szybko i gwaltownie w moim przypadku

Tak strasznie zaluje teraz ze nie pojechalam na koncert.. Ale wtedy ja myslam tylko o stonesach i służewcu, nie w głowie byly mi papryki

Taka moja historia[/b]

Papryczek

Red Hot Z Krwi I Kości

a ja do pięciu.

Papryczek

Moja historia jest taka: w 1999 roku przeczytałem o Red Hotach w jakiejś gazecie typu BRAVO, niepamiętam już jakiej (9 lat miałem) i zaciekawiony poszedłem na pobliski targ i kupiłem kasetę audio ,,Californication". Byłem zszkowowany!!! Pierwszy raz spodobałą mi się taka muzyka (najbardziej kawałek ,,Otherside"). Słuchałem ich wszędzie na walkmanie. Gdy kaseta się zniszczyła i trochę znudziły mi się ich piosenki (chyba w 2001 roku?) czułem się smutny. Naszczęście wyszła płyta ,,By the Way" w 2002 i wszystko wróciło do normy. Gdy i ją przesłuchałem przychodziłem na targ i zamawiłem u miłej pani starsze płyty Red Hotów, które na początku mi niepodchodziły zupełnie. Dopiero 2 lata temu bardzo spodobały mi się płyta ,,BSSM" i ,,Freaky Styley". Oszalałem na ich punkcie. A gdy wyszło ,,SA" poprostu oniemiałem z zachwytu. Po koncercie, na którym byłem na płycie płakałem, że mogłem się tam znaleźć i ich zobaczyć na żywo. This is my story.

Red Hot Z Krwi I Kości

łoł....jaka historia...taka oryginalna nie to co u większości

Red Hot Z Krwi I Kości

Można by z tego niezły film dokumentalny zrobić .

Papryczek

Sorry że 2 razy niewiem czemu tak się stało. A co do filmu to niexle się uśmiałem Razz

Red Hot Z Krwi I Kości

wzruszylam sie.

Ekspert Od Spraw Papryki

A ja pokochałam Red Hotów za sprawą mojej Internetowej koleżanki.
Dała mi link do teledysku na Youtubie ( chyba Californication ), ja oglądnęłam, ale nie miałam dźwięku...
Po jakimś czasie naprawiłam dźwięk i postanowiłam oglądnąć ten teledysk... Co mi tam. Oglądnęłam, spodobał mi się i oglądałam następne, następne... I po niecałej godzinie już uwielbiałam RHCP...

Red Hot Z Krwi I Kości

dobre dziecko

Red Hot Z Krwi I Kości

nie można tak po prostu po oglądnięciu godziny teledysków ich uwielbiać

łosoś bez rąk

Są różne zboczenia, dziewczęta. Miłość zazwyczaj bierze z zaskoczenia, o.