Autor |
Wiadomość |
<
ARCHIWUM
~
Groupies Zone xD czyli galeria tych NAJ xD
|
|
Wysłany:
Pon 21:52, 04 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
|
no, ktoś wreszcie mówi jak człowiek, xD
a ten 'młody' całkiem słodki
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pon 21:57, 04 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stairway to Heaven/Highway to Hell
|
|
nie "ten mlody" tylko Matthew Bellamy...
a wracajac do roznic miedzy mlodoscia a staroscia .. to zadna z was nie wcisnie mi ze gdyby miala wybierac miedzy Deppem a takim powiedzmy Gilmourem/Plantem/McCartneyem (do wyboru) to nie wybralaby tego pierwszego
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 21:58, 04 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Chrzanić teraz!!! Lata 60 i 70 się liczą ;p xD
Ten 'młody' pewnie jeszcze wtedy nie żył
EDIT: Hyclu, przykro mi - Gilmour ponad wszystkich
Ostatnio zmieniony przez +Adeenah dnia Pon 21:59, 04 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 4:54, 05 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
H4C37 napisał: |
a wracajac do roznic miedzy mlodoscia a staroscia .. to zadna z was nie wcisnie mi ze gdyby miala wybierac miedzy Deppem a takim powiedzmy Gilmourem/Plantem/McCartneyem (do wyboru) to nie wybralaby tego pierwszego |
A jeśli ci powiem, że jednak ja tak? Nawet gdybym miała do dyspozycji wyłącznie Planta starego i z tłustmi lokami. Deppa po prostu nie lubię.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 9:31, 05 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stairway to Heaven/Highway to Hell
|
|
oh to byl tylko taki przyklad..
wy wszystkie dobrze wiecie ze sam szaleje za Gilmourem, Plantem, Pagem, Slashem, McCartneyem, Starrem i cala reszta tego kolka emerytow (no moze wylaczajac Slasha bo on jeszcze jurny jest) ... ale mimo ogromnego dla nich szacunku to naprawde chwilami mam dosc staroci... dosc dosc dosc i jeszcze raz dosc.. bo jak kawalek ma ponad 30 lat to znaczy ze jest dobry taK? bo jak wykonawcy maja po 70 lat i dalej funkcjonuja to nalezy im sie szacunek? hehe watpie
kochane moje Groupies latajcie sobie za staruszkami... niedlogo to juz nie beda w stanie na swoich wozkach inwalidzkich za wami uciekac i wtedy ich dopadniecie- powodzenia
poki co ja szukam swiezej krwi
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 9:38, 05 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Wśród młodych też są wyjątki. Taki Wilson ma chyba 40 lat (mało, wierzcie xD). A Frusciante?
Jeśli uda się komuś znaleść młodziaka na tyle zjawiskowego, żeby dorównał Gilmourowi.. cóż. Powodzenia, Hyclu ;]
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 10:12, 05 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stairway to Heaven/Highway to Hell
|
|
wy wszyscy macie jakas manie dorownywania... bosz..
nie da sie mu dorownac bo on jest niepowtarzalny i tyle... ale nie chodzi o to zeby byc takim jak Gilmour... bo tak sie nie da.. chodzi o to by zachwycac soba samym.. ehh
po za tym Gilmour z reszta starszych panow dokonali muzycznej rewolucji.. a teraz juz rewolucja jest nie mozliwa.. wszystko zostalo wymyslone.. trudno
P.S. teraz naszla mnie mysl ze jesli ktorekolwiek z was chcialo by byc muzykiem to lepiej dajcie sobie od razu spokoj i zajmijcie sie lepiej gotowaniem czy czyms takim.. bo przecierz Gilmourowi albo Plantowi nie da sie dorownac wiec po co byc muzykiem?!
Ostatnio zmieniony przez H4C37 dnia Wto 10:14, 05 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 12:42, 05 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
H4C37 napisał: |
nie da sie mu dorownac bo on jest niepowtarzalny i tyle... ale nie chodzi o to zeby byc takim jak Gilmour... bo tak sie nie da.. chodzi o to by zachwycac soba samym.. ehh |
Nah, nie o to chodzi. Wezmę za przykład tego młodziaka z poprzedniej strony - wygląda jak wszyscy, ma głos jak wszyscy - przynajmniej ja to tak widzę. Brak tu oryginalności. Może to wina mediów, może samych 'muzyków', może poprostu moja, ale nie widzę w nim nic odkrywczego. Taki, o - wylansowany dzieciak z mtv.
Jeśli już mowa o współczesnych muzykach, o niech chociaż ma nietypowy głos, zacięcie, nie robi maślanych oczu do każdej kamery i gra Muzykę dla samej Muzyki. Z tych żyjących Wilson jest idealnym przykładem.
Kultura mtv jest nie dla mnie, bardzo mi przykro
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 15:20, 05 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Dla rozluźnienia sytuacji. Która zgadnie, kto to jest
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 17:35, 05 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stairway to Heaven/Highway to Hell
|
|
+Adeenah napisał: |
Nah, nie o to chodzi. Wezmę za przykład tego młodziaka z poprzedniej strony - wygląda jak wszyscy, ma głos jak wszyscy - przynajmniej ja to tak widzę. Brak tu oryginalności. Może to wina mediów, może samych 'muzyków', może poprostu moja, ale nie widzę w nim nic odkrywczego. Taki, o - wylansowany dzieciak z mtv.
Jeśli już mowa o współczesnych muzykach, o niech chociaż ma nietypowy głos, zacięcie, nie robi maślanych oczu do każdej kamery i gra Muzykę dla samej Muzyki. Z tych żyjących Wilson jest idealnym przykładem.
Kultura mtv jest nie dla mnie, bardzo mi przykro  |
Wilson to tez juz poprzednia epoka tak naprawde... po za tym wogole to co on gra samo w sobie jest niszowe wiec nijak ma sie do MTV.. ale gdyby takie MTV bylo za czasow PF albo LZ to jak najbardziej by ich promowalo.. oni w tamtych czasach wlasnie byli tym czym teraz jest powiedzmy TWS albo MUSE albo cokolwiek innego.. w kazdym razie no byli popularni i dopoero lata ktore uplynely dorobily wokol nich otoczke jakiejs boskosci, mesjanizmu.. nnie wiem jak dokladnie to nazwac.. w jazym razie czesc ludzi w tamtych czasach tez przeklinala na LZ i PF mowiac ze to co robia to wogole jest bez sensu i "stara" muzyka to bylo cos..
i wybij sobie z glowy fakt jakobym mial propagowac kulture MTV hehe... ja nawet nie mam MTV .. a jesli nie chcecie zespolow z MTV to pozegnajcie sie z papryczkami.. oni przecierz rowniez tam goszcza.. a mtv to ZUO trzeba ich spalic.. oh ludzie ludzie zamykacie sie w swoim antykwariacie i nie spogladacie na nic nowego... ni kaze wam lubic nowych zespolow.. ale .. niektore z nich chociarz wypadaloby znac..
a co do pana "Mlodziaka" z poprzedniej strony to... moze i wyglada jak wszyscy.. ale absolutnie nie zgodze sie jakoby by mial glos jak wszyscy... jesli ktos tak mysli to przepraszam bardzo ale trzeba calkowicie nie miec slochu zeby nie poznac mozliwosci wokalnych Bellamy'ego .. pomijajac fakt jak on wykozystuje te mozliwosci bo to moze byc sprawa dyskusyjna...
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:50, 05 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Po pierwsze zauważę, że ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Ja i tak będę upierała się przy swoim, a Ty przy swoim, ale dobra..
Cytat: |
oni w tamtych czasach wlasnie byli tym czym teraz jest powiedzmy TWS albo MUSE albo cokolwiek innego.. |
Chcesz powiedzieć, że takie MUSE jest zespołem porównywalnym do PF czy LZ? Phi! Chyba nie pod kątem wkładu, jaki wnieśli w muzykę. Stripesów się nie czepiam, ich lubię i cenię. Mają swój charakterystyczny styl, bla bla. Wiesz, o co mi chodzi. Za to Muse zlewa się z resztą, wystarczy posłuchać chwilę radia... nie trawię tego typu zespołów, poprostu - a w Anglii aż roi się od nich. Nie wierzysz? To włącz na chwilę choćby mtv2 - w kółko ta sama rąbanka... a przynajmniej tak było rok temu, teraz się nie orientuję. Muse nawet ciężko było zauważyć. Już nie czepiam się konkretnie ich. Może nie są tylko częścią współczesnej brytyjskiej plagi, może doprowadzili do jej rozpowszechnienia, nie wiem. Zespół, przyznam - znany, coś musi w tym być, ale ja go poprostu nie trawię - i mam do tego prawo.
Cytat: |
a jesli nie chcecie zespolow z MTV to pozegnajcie sie z papryczkami.. oni przecierz rowniez tam goszcza.. |
RHCP to zupełnie inna kwestia, wiedziałam że o nich zahaczysz. Znajdź mi JEDEN zespół, który można pomylić z Paprykami, to jadę do Grecji po wieniec laurowy. Nie znajdziesz, oni są jedyni, pod każdym względem. Są komercyjnym zespołem? Ok, mają prawo. W końcu już dawno ugruntowali swoją pozycję na rynku muzycznym. W tym tkwi haczyk - najpierw Muzyka, później cała reszta. Obserwując promocję SA można mieć wątpliwości, ale wystarczy posłuchać ich na koncertach. Nie, nie ma wątpliwości.
Cytat: |
ni kaze wam lubic nowych zespolow.. ale .. niektore z nich chociarz wypadaloby znac.. |
Znamy, znamy. TWS to jak dla mnie jeden z najlepszych współczesnych zespołów, przyznam. Tak samo RHCP, PT. To nie tak, że obrażam się na cały świat i stwierdzam, że nowa Muzyka to bagno, nawet jej nie znając. Nie, wiesz... zanim coś ocenię - wolę poznać. A własne zdanie można mieć - zawsze i wszędzie.
Starsza Muzyka miała 'to coś', wtedy to był żywioł i - przełom. Dzisiaj najbardziej doprowadza do szału powielanie wzorców. Są grupy wyłamujące się, doceniam to, ale większość to bezbarwna masa płynąca z prądem - taka prawda, przykra zresztą.
Cytat: |
jesli ktos tak mysli to przepraszam bardzo ale trzeba calkowicie nie miec slochu zeby nie poznac mozliwosci wokalnych Bellamy'ego |
Ok, ok, ja już się nie kłócę. Może jestem głucha, nie poznałam. Może to poprostu kwestia gustu.
Na koniec, wybaczysz, ale się powtórzę: ta dyskusja DO NICZEGO nie prowadzi. Tylko ładny offtop wyszedł
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:56, 05 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 1718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from Hell
|
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:09, 05 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Hej, a co z panem, nad którego fotek znalezieniem głowiłam się całe pół godziny?
Semprini, bosko.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:15, 05 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 1718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from Hell
|
|
Chyba nikt nie wie co to za gościu ;P
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:37, 05 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
|
głupia ta dyskusja Hycla i Adeenah. wiadomo ze klasyk i staroc to klasyk i staroć, ale po cześci zgadzam się z \Hyclem, ze dobrze mieć jakieś oddech świeżość nowego brzmienia, nawet jeśli nie jest tak wspaniałe jedyne i niepowtarzalne. Muse nie słucham, ale jest to wg mnie zepsół z górnej półki swojego gatunku. a to ze namnożyło się tyle tego, kwestia otwartości rynku, każdy ma prawo spróbować, jeśli sprawia mu to przyjemnośc? czemu nie, nikt Ci nie każe słuchać.
|
|
|
|
 |
|